Wystawa czynna: 28.I – 24.IV.2022 r.
Kurator wystawy: Agnieszka Hyckowska
Wystawa została przygotowana przez Muzeum Ziemi PAN w Warszawie i prezentuje bogatą, niezwykłą florę tego okresu. Karbon – przedostatni okres ery paleozoicznej rozpoczął się około 360 milionów lat temu, a zakończył 300 milionów lat temu. W tym czasie na skutek łączenia kontynentów powstał obszar zwany Pangeą, następowały intensywne ruchy górotwórcze, z obszaru Polski ustąpiło morze. Nastąpiło wypiętrzenie łańcucha górskiego, którego część znajdowała się na terenie dzisiejszego Dolnego Śląska. Centralna część obecnego województwa śląskiego utworzyła nieckę, nazywaną przez geologów zapadliskiem górnośląskim.
Obszar Polski znalazł się w okolicy równika. Subtropikalny klimat sprzyjał rozwijaniu się bujnej roślinności i tworzeniu ogromnych lasów. Szczątki flory karbońskiej gromadziły się w zapadliskach tworząc najpierw torf, który poddany wielu reakcjom chemicznym w ciągu milionów lat zamienił się w pokłady węgla kamiennego.
Na ekspozycji możemy pogłębić swoją wiedzę na temat roślinności, która osiągnęła niezwykłe w historii Ziemi rozmiary. Dominowały drzewiaste rośliny zarodnikowe, a wśród nich rośliny widłakowe. Był to czas ich największego rozwoju i zróżnicowania. Najbardziej charakterystyczne widłakowe dla tego czasu to lepidodendrony – władcy puszczy karbońskiej osiągające wysokość 30 – 40 m, o średnicy pnia 1-2 m. Rosły bardzo szybko, na szczycie pień dychotomicznie rozchodził się w koronę, od nasady pnia odchodził poziomy system korzeniowy zwany stigmaria. Wąskie liście miały długość od kilku cm do 1 m, szyszki zarodniowe wyrastały na końcu gałęzi. Na pniu widoczne są poduszeczki liściowe o deltoitowatym kształcie z charakterystycznym języczkiem do wyłapywania wody, co miało istotne znaczenie z racji ogromnych wysokości lepidodendronów. Porastały one tereny mocno nasiąknięte wodą, bagniste. Kolejną ważną grupą roślin widłakowych były sigilarie- inaczej zwane drzewami pieczęciowymi.Wysokie na 10 – 20 m, o średnicy pnia 1 m. Ich poduszeczki liściowe miały charakterystyczny okrągły kształt, przypominający pieczęć, stąd potoczna nazwa tych roślin. Żyły w podobnym środowisku, co lepidondrony.
Kolejną licznie reprezentowaną grupą były rośliny skrzypowe. W tym czasie podobnie jak widłaki osiągnęły największy szczyt rozwoju, rosnąc na najbardziej zabagnionych obszarach. Najbardziej pospolite to formy drzewiaste, czyli kalamity. Osiągały wysokość około 10 m, do 1 m średnicy pnia. Pień był posegmentowany, tak jak we współczesnych skrzypach, liście ułożone w okółku. Obok kalamitów występowały skrzypy pnącza, czyli klinolisty. Charakteryzowały się długimi do kilku metrów wiotkimi pędami, o średnicy do 1 cm. Liście ułożone w okółku po 6 – 9 liści o klinowatym kształcie. Obecnie w Polsce skrzypy reprezentowane są przez jeden rodzaj obejmujący 10 gatunków.
Wielkie bogactwo form i ogromny udział, jeśli chodzi o ilość miały w karbonie rośliny paprociolistne. Istniały formy drzewiaste, krzewiaste, pnące i płożące się. Tworzyły dwie odrębne grupy – paprocie zarodnikowe i nasienne, będące pierwotnymi roślinami nagozalążkowymi. Odciski różnego rodzaju paproci są bardzo często znajdowane wśród skamieniałości. Paprocie nasienne dorastały w tym czasie ogromnych rozmiarów, większość z nich wyginęła w permie.
Najbardziej nowoczesne rośliny karbonu to kordaity, były drugą ważną grupą roślin nagozalążkowych. Osiągały wysokość 30 – 40 m, posiadały płytki system korzeniowy, odchodzący prawie poziomo od pnia. Wśród współcześnie znajdowanych reliktów tych roślin najliczniejsze są liście, zarówno krótkie języczkowate, jak również długie wstęgowate. Kordaity preferowały obszary suche, pagórki, wzniesienia, nie rosły w środowisku podmokłym tak jak kalamity, czy rośliny widłakowe.
Na wystawie możemy zobaczyć jak przed ponad 300 milionami lat wyglądała niezwykła roślinność tworząca ogromne lasy torfowe. Obok plansz z kolorowymi rekonstrukcjami możemy podziwiać oryginalne skamieniałości, a także dowiedzieć się jak powstał węgiel kamienny. Będzie możliwość również sfotografowania się na tle karbońskiego lasu.